box kosmetyczny
JOY box zawiera aż 9 produktów (wg regulaminu są to miniatury, ale reklamują pudełko, jakoby miały się wnim znaleźć również pełnowartościowe kosmetyki), które nie są dla kupującego tajemnicą. Możemy też skomponować część swojego pudełka i wybrać to co nam bardziej odpowiada.
Boxy kosmetyczne i nie tylko... Joybox
W oczekiwaniu na najnowsze pudełko ShinyBox & Pewex, rozejrzałam się troszkę i przejrzeć wszystkie boxy dostępne na naszym rodzimym rynku. Nie da się jednoznacznie ocenić, które z nich jest najlepsze. Zależy to bowiem od zawartości w danym wydaniu oraz od preferencji użytkownika.
Najbardziej znane, to oczywiście ShinyBox oraz beGlossy (dawny GlossyBox). Znane są Wam na pewno PinkJoy, Face&Look box, czy FJBox (ten ostatni z biżuterią). Własne boxy posiada w ofercie również Douglas, Sephora, czy Paese. Ze spożywczych swoje boxy wydają m.in. Cud Miód oraz Pyszna Paczka. Jeśli coś pominęłam, proszę o komentarz.
Okazuje się, że wcale nie mamy przesytu i coraz chętniej kupujemy te mniej lub bardziej tajemnicze pudełeczka.
Najnowszą propozycją na rynku kosmetycznym jest JOYbox, który zaskakuje już na starcie.
Czym różni się od innych boxów?
Z Regulaminu:
"Użytkownik ma możliwość stworzenia swojego indywidualnego pudełka. W skład każdego pudełka wchodzi:
a) Sześć kosmetyków, które są narzucone odgórnie i otrzymuje je każdy Użytkownik, który zakupi Pudełko,
b) Dwa kosmetyki, które Użytkownik będzie mógł samodzielnie wybrać spośród zaproponowanej i dostępnej puli miniatur i kosmetyków pełnowartościowych,
c) Prezent w postaci dodatkowego kosmetyku, gadżetu lub zniżki, którą Użytkownik będzie mógł samodzielnie wybrać spośród zaproponowanej i dostępnej puli produktów."
Całość za 49zł.
Jak Wam się podoba taka opcja?
Mnie bardzo :) Zwłaszcza, że nie lubię kupować w ciemno i robię to niezwykle rzadko. Najbardziej przekonuje mnie możliwość wyboru dodatkowych kosmetyków. Widzimy zawartość, dobieramy 1/3 pudełka wg własnych preferencji. Wspaniale! Szkoda tylko, że nie wiemy, czy dany produkt jest miniaturą, czy pełnowartościowym kosmetykiem.
Chwilowo wstrzymam się z zakupem, bo zawartość pudełka nie trafia w moje potrzeby, ale czekam na kolejne miesiące i nowe propozycje. Zapowiada się interesująco.
Pozdrawiam wieczorową porą,
Angelika
Zaciekawiło mnie to najnowsze pudełko :)
OdpowiedzUsuńWidzialam juz je dzis rano i stwierdzam ze bardzo mi sie podoba a co najwazniejsze znajdzie sie to co chcemy dostac narazie sie wstrzymuje ale jesli w nastepnym wydaniu bedzie rowniez ciekawe to napewno kupie :-)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa! Tylko jestem ciekawa jak to będzie w końcu z pojemnościami... poczekam aż ktoś o nim napisze :D
OdpowiedzUsuńPojemności są jednak widoczne - wystarczy wejść w button "więcej" pod każdym z kosmetyków na stronie głównej. Jest kilka pełnowymiarowych, są też miniatury. Np. Peeling do biustu Push Up Esotiq 150 ml, Balsam do ciała z masłem Shea Len z grejpfrutem Organique 100 ml.
UsuńZamówiłam, zżera mnie ciekawość :] Szkoda, że zamówiłam z olejkiem Pat&Rub, bo teraz dojrzałam ten peeling, a że mam maskę, to chętnie bym się na niego jednak skusiła :)
UsuńJak już dostaniesz pudełko, z przyjemnością poczytam o Twoich wrażeniach :)
UsuńJeśli jest wybór to jestem chętna. :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie chyba najfajniejsza opcja jeśli chodzi o te wszystkie pudełka :)
OdpowiedzUsuńJoy box to chyba najlepsze rozwiązanie z wszystkich pudełek. Sama się zastanawiam czy go nie kupić.
OdpowiedzUsuńfajna opcja :)
OdpowiedzUsuńmnie też się podoba takie rozwiazanie :)
OdpowiedzUsuńCześć, ja właśnie zamówiłam to pudełko i zobaczymy jakie będzie.
OdpowiedzUsuńU mnie też również możesz przeczytać szerzej o tym pudełku.
Czekam na Twoje wrażenia ;)
UsuńBardzo ciekawe to najnowsze pudełko :))
OdpowiedzUsuńFajne pudełko :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten box :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie miałam żadnego takiego Boxa kosmetycznego.
OdpowiedzUsuńNigdy nie lubiłam boxów tego typu, bo i ja lubię wiedzieć, co kupuję oraz mieć pewność, że są to odpowiednie dla mnie produkty. Na takie pudełko mogłabym się skusić :)
OdpowiedzUsuńczaję się na prenumeratę pudełka już chyba z rok i nie mogę się zdecydowac :(
OdpowiedzUsuńJak nie zaryzykujesz, to nie będziesz wiedzieć, czy warto.
UsuńKupiłam JB, jakieś zgrzyty były, ale i tak czekam co ciekawego będzie w drugim.
OdpowiedzUsuńPoodoba mi sie! :)
OdpowiedzUsuń