Nivea
Klasyk w niebieskim pudełeczku, czyli mój nr 1 od zawsze i na zawsze!
Któż z Was nie zna kremu Nivea? Chyba nie ma takiej osoby...
W moim domu zawsze był i będzie obecny. Używamy go od zawsze, odkąd tylko sięgam pamięcią. Pierwsze sztuki dostawaliśmy od cioci z Niemiec, bo w Polsce były niedostępne (a jesli były, to tylko w Pewexie). Według mnie krem Nivea, ale ten w klasycznym niebieskim opakowaniu, to ponadczasowy hit, uniwersalny i dla każdego.
Co mi się w nim podoba?
Choćby to, że od lat pachnie tak samo. Czując zapach tego kremu, z zamkniętymi oczami powiem, że to Nivea. Krem doskonale nawilża i delikatnie natłuszcza. Dość (jak na tę konsystencję) szybko się wchłania.
Mimo niedoskonałego (niestety) składu, nie podrażnia, nawet skóry bardzo wrażliwej i skóry niemowląt. Ba! Często używam go po depilacji, bo najlepiej radzi sobie z łagodzeniem tego typu podrażnień.
Składniki (INCI): Aqua, Paraffinum Liquidum, Cera Microcristallina, Glycerin, Lanolin Alcohol (Eucerit®), Paraffin, Panthenol, Decyl Oleate, Octyldodecanol, Aluminum Stearates, Citric Acid, Magnesium Sulfate, Magnesium Stearate, Parfum, Limonene, Geraniol, Hydroxycitronellal, Linalool, Citronellol, Benzyl Benzoate, Cinnamyl Alcohol.
Różnorodność opakowań oraz kilka wielkości do wyboru, pozwalają na dopasowanie produktu do indywidualnych potrzeb. Ja najczęściej sięgam po największą puszkę oraz wersję mini w sam raz do podręcznej kosmetyczki.
Znacie, używacie? :)
Bardzo lubię i zawsze mam pod ręką :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach...
OdpowiedzUsuńUżywam kremy Nivea Soft do twarzy na dzień, bo ten podstawowy (że tak powiem) krem Nivea jest dla mnie zbyt tłusty pod makijaż na dzień- jak dla mnie Soft jest idealny bo świetnie nawilża i jest lekki ;)
Tak, jest tłusty. Dlatego świetnie nadaje się zimą np. do natłuszczania ust przed spacerem :)
UsuńTeż zapach poznam z zamkniętymi oczami :)
OdpowiedzUsuńNie stosuję go aż tak regularnie, ale mam w domu zawsze. :)
Lubię te puszeczki, szczególnie w wersji specjalnej.
zawsze mam go w domu! :)
OdpowiedzUsuńu mnie w domu mój tata używa tego kremu:)
OdpowiedzUsuńDawno go nie miałam. Pamiętam go doskonale z mojej rodzinnej łazienki. Kiedyś zawsze smarowałam nim usta przed snem.
OdpowiedzUsuńa ja go nie lubię, bo w sumie ani na twarz go nie nałożę, ani na dłonie ani na nic : p
OdpowiedzUsuńTen krem jest ponadczasowy. Teraz już nie, ale kiedyś był zawsze w domu :)
OdpowiedzUsuńznakomity post
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Zdecydowanie wolę Nivea Soft ;)
OdpowiedzUsuńJa go nie lubię.
OdpowiedzUsuńa ja go wręcz nie cierpię. Dla mnie jest tłusty i tępy, cięzko się wchłania i przyciąga brud:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam jego zapach :) tym mnie uwodzi :)
OdpowiedzUsuństosuję go na podrażnione usta, nic ich tak nie regeneruje jak Nivea
Mam, znam, kocham! Krem jest w mojej rodzinie od wielu pokoleń i mam nadzieję, że na długo z nami zostanie. Jest tani, uniwersalny, rodzinny.
OdpowiedzUsuń