Niedziela, ostatni dzień weekendu, kojarzy dla większości z nas z czasem wolnym od pracy zawodowej. Dla większości, nie wszystkich rzecz jasna, bo są takie zawody, które wymagają pracy w niedzielę. Skoro niedziela to drugi pełny dzień weekendu, tuż po sobocie, dlaczego mimo wszystko nie lubimy niedziel?
Dlaczego tak bardzo nie lubimy niedziel?
Spis treści
Pierwszym powodem jest to, że po niedzieli następuje poniedziałek, a w ten dzień większość z nas zaczyna pracę, poniedziałek oznacza początek nowego tygodnia pełnego rozmaitych obowiązków. W niedzielę nie można już tak bardzo poczuć się luźno jak w piątek wieczorem czy w sobotę. W niedzielę jeszcze odpoczywamy, ale myślimy już co będzie jutro, co przyniesie nowy tydzień i jakie obowiązki czekają na nas w pracy. Może nie dotyczy to całego dnia, od rana do wieczora, ale w porze popołudniowej, po obiedzie, zaczynamy rozmyślać o początku tygodnia.
Warto mieć jakiś plan…
Na każdy dzień wolny od pracy, nie tylko na niedzielę, trzeba mieć jakiś plan. Jeżeli zależy nam na tym, aby czas wolny nie przeciekał nam przez palce na zajęcia nudne i wmuszone potrzebą zabicia czasu, musimy mieć plan na niedzielę, nawet wtedy, gdy jest to tylko leżenie w łóżku i czytanie prasy lub oglądanie telewizji. Optymalnie jest zaplanować ten dzień aktywnie. Zrobić sobie jakiś wypad za miasto, wycieczkę, spotkać się ze znajomi, rodziną, przyjaciółmi. Można pojechać też gdzieś z dziećmi, w atrakcyjne dla nich miejsce, np. do lunaparku, do lasu, nad jezioro czy na duży plac zabaw. Plan na niedzielę to podstawa dobrze spędzonego czasu. Warto wyrobić w sobie nawyk planowania nie tylko niedzieli, ale całego weekendu. Taki plan dobrze byłoby zapisać na kartce albo w podręcznym notesie. Spisany plan utrwali się bardziej w naszej pamięci niż sporządzenie go wyłącznie w naszej głowie. Myśl może być ulotna, a plan zapisany przypomni o sobie i będzie domagał się realizacji.
Czy niedziela musi być nudna?
Odpowiedź na to pytanie jest jednoznaczna: niedziela wcale nie musi być nudna! Może to być najlepszy dzień weekendu, który będziemy długo wspominać i z utęsknieniem czekać na kolejną niedzielę czy każdą następną, by plan powtórzyć w podobnej albo nieco innej wersji. Wszystko zależy od nas, jak tę niedzielę zaplanujemy i czy będziemy konsekwentni w realizacji naszego planu. Kiedy niedziela jest nudna? Wtedy, gdy nie mamy żadnego planu i zdajemy się całkowicie na to, co przyniosą okoliczności. Czasem oczywiście mogą być to przyjemne okoliczności: ktoś zadzwoni, zapowie się i odwiedzi nas, a następnie razem się gdzieś wybierzemy. Jeżeli jednak nie wykażemy własnej inicjatywy, nie zrobimy pierwsi ruchu, dajemy swobodę działania naszym znajomym, bliskim i zdani jesteśmy na nich. Warto być niezależnym, inicjować spotkania, wypady czy wyjazdy za miasto, do ciekawych miejsc, które warto wspólnie odwiedzić i cieszyć się ze wspólnie przeżytego czasu w niedzielę.
Jeżeli nie chcemy mieć nudnych niedziel i zastanawiać się, co zrobić z czasem, jak go wypełnić, zaplanujmy, zainicjujmy różne zdarzenia. Możemy zaplanować również samotną niedzielę np. w górach, gdy czujemy taką potrzebę, albo w grupie zaufanych bliskich osób. Każdy plan jest dobry, jeżeli ma na celu przyjemne spędzenie czasu i weekendowy odpoczynek.